poniedziałek, 8 sierpnia 2011

kładka

całkiem fajna, zaplątana, industrialna kładka, zasysająca ludzi prosto do huty gdzie mogą pracować w pocie czoła. a potem tą kładką raźno udać się do pobliskiej galerii handlowej i wydać zarobione za ten pot pieniążki. swoją drogą frekwencja w galeriach wzrosła. wystarczyło wywalić z nich sztukę i wrzucić tam rozmaite przedmioty, które ludzie mogą nabyć choć ich zupełnie nie potrzebują...



3 komentarze: