madera, powyżej przełęczy ecumeada. żeby tu dojechać trzeba było wspiąć się krętą drogą, przez tą chmurę. podczas naszego pobytu chmury cały czas wisiały na grzbietach gór. północna część była więc chłodna, podczas gdy na południu świeciło piękne słońce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz