poniedziałek, 25 czerwca 2012

zaginione zdjęcia

mało zdjęć robię ostatnio. prawie wcale. przez ostatnie pół roku wypstrykałem ledwie cztery rolki - czyli nawet nie 50 zdjęć. nie mam pomysłu, nie ma ochoty, nie mam potrzeby. na ogół. bo czasem mnie ta potrzeba łapie. z tych niespełna 50 zdjęć część to zwykłe pstryki, ale część zrobiłem, kiedy czułem potrzebę. więc kiedy okazało się, że po tygodniu od wysyłki, paczka ze skanami nie dotarła do mnie, trochę się jednak zmartwiłem. 
zdjęcia w końcu się znalazły - to nie paczka zginęła tylko awizo i koperta od tygodnia czekała na mnie na poczcie. a w środku? jak zwykle: trochę zdjęć które mi się podobają, więcej rozczarowań. dużo czyszczenia. można odnieść wrażenie, że niektóre klatki skanowali grzebieniem... jak to poniższe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz