środa, 15 grudnia 2010

mgła

mgła gdzieś pod kłodzkiem, w październikowy poranek. dzisiaj czuję się podobnie niewyraźnie. z zastanawiającą regularnością grypa dopada mnie każdego roku w tym samym okresie - w okolicy urodzin i przed świętami.



5 komentarzy:

  1. grypa już nigdy nie będzie taka sama, jak ta mgła gdzieś tam

    OdpowiedzUsuń
  2. wszstkiego najlepszego zatem i zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetna ta mgła, bardzo nastrojowa... jestem zbyt leniwa, żeby robić zdjęcia przy brzydkiej, mglistej pogodzie, więc zazdroszczę;)

    OdpowiedzUsuń