fajnie jest czasem odkryć coś na nowo. czasem lubię pogrzebać w szufladach i od nowa przyjrzeć się jakiejś fotce. na przykład tej poniżej. tak, wiem, że była tu i to całkiem niedawno. ale dopiero teraz się do niej przekonałem tak naprawdę. więc jeszcze raz. zadałem sobie trochę trudu, żeby oczyścić ją z kropek, plamek i innych odcisków palców. przynajmniej na tyle, na ile potrafię - moje relacje z fotoszopem są dość pobieżne i płytkie.
jak się wam podobało Bielsko?
OdpowiedzUsuńznaleźliście Karafkę?
Karafki nie. a Bielsko zawsze lubiłem :)
OdpowiedzUsuńnie zerknęła tam gdzie trzeba. takie są kobiety ;] ... a może zerknęła?...
OdpowiedzUsuń