środa, 1 czerwca 2016

sao miguel (azory)/maj 2016

Już samo pojawienie się delfinów tuż obok burty pontonu jest niesamowitym przeżyciem. Stadko butlonosów czujnie przyglądających się łódce, później większa rodzina delfinów zwyczajnych pływających w każdym kierunku: obok pontonu, za nim czy tuż pod nim... I samotny żółw przemierzający ocean. No nie tak całkiem samotny...

Nurkowanie obok delfinów nie jest takie proste. Sternik próbuje podejść grupę od przodu, potem trzeba wsunąć się w miarę bezszelestnie do wody. Ocean jest mało przejrzysty, zanurzasz się po prostu w wielkim błękicie. Delfiny nie są głupie i w tym momencie zmieniają kierunek. Pierwsze delfiny, które dojrzałem pod wodą to para delfinów zwyczajnych przepływających gdzieś głęboko pode mną...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz