nie potrafię znaleźć w sobie tego zapału do robienia zdjęć, jakiejś idei, która mogła by temu towarzyszyć. założony dawno temu projektbędzin zapadł w letarg, z którego pewnie się już nie wybudzi, bo nie mieszkam już w będzinie. ograniczam się do pstrykania fotek na wakacjach, do czego w zupełności wystarczy telefon. no nic, może wystarczy przeczekać?
nie, to samo nie przyjdzie.
OdpowiedzUsuń