poysdorf - miasto rzeźb i wina. w drodze przez austrię, przy głównej ulicy zachwyciło mnie sporych rozmiarów popiersie papieża z flachą w dłoni. wracając do domu zatrzymaliśmy się więc w poysdorfie. miasteczko jest urokliwe i pełne groteskowych rzeźb. pełne jest też wina, bo ten rejon austrii w tym się specjalizuje. wejście do marketu w którym były wyłącznie wina, których na dodatek można było skosztować, zachwyciło moją żonę bezgranicznie.
wino tam jest wszędzie - w ornamentach zdobiących domy, na pomnikach, na ścianach kościoła odpowiednie fragmenty biblii sławią ten napój, odbywają się festiwale, działają winoteki, winomarkety i takie tam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz