czwartek, 1 września 2011

and now for something completely different

po wspomnieniowo-rocznicowej serii mam mocną potrzebę wrzucenia czegoś z zupełnie innej beczki. chyba jednak lepiej czuję się w tego typu fotografii, w zwykłych fotkach o świecie. rzucająca się w oczy ułomność kadru wynika z tego, że klatki się nałożyły i trzeba było uciąć. trudno, nie będę powtarzał...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz